Rok później od naszej ostatniej wizyty pojawia się pomysł na wylot do Hurghady. Nasza szalona znajoma (najbardziej zwariowana osoba na świecie) chce jechać z nami. Egipcie – nadlatujemy! Nastaje luty...
zaczelo sie od przygod na lotnisku w katowicach, gdzie pan celnik nie wierzyl, ze moj paszport to moj paszport...ale po ponad 5min przeszlam dalej...wchodze do samolotu i doskakuje...
Starożytny Egipt - tajemniczy świat piramid, faraonów i magicznych rytuałów. Świat, który istniał 3000 lat, bezpowrotnie utonął w mrokach historii...
Moja prawdziwa przygoda z Egiptem...
Ferie zimowe 2005 roku spędzam w Hurghadzie. Jestem szczęśliwa. Znów snuję plany. Tym razem jadę tylko z mamą. Wybieramy ten sam hotel, co za pierwszym razem - Sea Gull. Po przylocie zaraz...
Więc przyszedł sierpień 2005. Znów wylatuję do Hurghady. Szalone! Mój angielski już trochę się poprawił. Ten wyjazd nie różni się niczym od poprzednich. Plaża, słońce i ... znajomy kelner Motez....
Nastał czerwiec 2007r. Cóż za radość w naszych oczach. Po prostu kwitnę. Lecimy do Hurghady. Dostaję przydomek Hurghadomaniaczki. Ludzie mówią mi, że powinnam mieć objechany Egipt z każdej...
Wielkanoc w Rzymie. To było coś. Tony wspomnień i energii poświęconej na zwiedzanie. Ale warto było.
Swoją przygodę ze słoneczna Italią rozpoczęłam 12 kwietnia 2006 roku.
Po...